Przyszło Ci kiedyś do głowy, kim tak naprawdę możesz się stać? I co mógłbyś w życiu osiągnąć? Wyobrażałeś to sobie? Być może zdarzyło Ci się nad tym nieco zastanowić. Jeśli tak, to czy uwierzyłeś, że jest to faktycznie możliwe i że nie tylko w wyobraźni możesz być kimś wspaniałym? Prawda jest taka, iż rzeczywistość również może być cudowna.
Gdyby powiedziano Ci, że naprawdę jesteś już tym, kim sobie wyobraziłeś, że jesteś i masz to, czego pragnąłeś, uwierzyłbyś? Co na to powiesz? Większość ludzi zaczęłaby w to poważnie wątpić. Z jednej strony nie ma im się co dziwić, albowiem kiedy porównują wspaniały obraz siebie, który noszą w głowie z rzeczywistością, która wygląda na dość smutną, zniechęcają się. Następuje porównywanie i człowiek po prostu „zjeżdża w dół” – człowiek podąża za rzeczywistością, ponieważ jest ona „namacalna” i „odczuwalna”. Wierzy w nią, gdyż ją widzi. Jednak czy ta rzeczywistość musi być pozbawiona radości, miłości i sukcesów? Niekoniecznie. Można to odwrócić i zacząć widzieć oraz odczuwać zupełnie co innego. Człowiek sam jest twórcą tego, czego doświadcza, więc w jego mocy leży odmiana losu.
Żeby to uczynić, należy najpierw zrozumieć, iż to właśnie człowiek porusza się po tzw. błędnym kole. Widzi smutną rzeczywistość, wierzy, że taka ona jest, tworzy na jej podstawie własny światopogląd i następnie własny sposób postrzegania rzutuje z powrotem na rzeczywistość i życie. Dostrzegasz tutaj pewien wzorzec? Najważniejszą zatem rzeczą, jaką należy zrozumieć, jest fakt, że to człowiek jest twórcą własnej rzeczywistości. Niestety, postępuje on często nieświadomie i nie wie, że to właśnie sposób, w jaki ją postrzega, przyczynia się do rezultatów, jakie otrzymuje w życiu. Kiedy jego myśli są negatywne, to takie samo będzie dla niego życie. Można spokojnie tutaj powiedzieć, że świat jest jak lustro. Odbija to, kim człowiek w istocie jest. To nie świat stwarza człowiekowi problemy. Dzieje się na odwrót – człowiek jest twórcą problemów. Tak więc dokonanie prawdziwej zmiany leży w zasięgu jego ręki. A może należałoby powiedzieć, że nawet bliżej niż w zasięgu ręki, gdyż wszystko zaczyna się tak naprawdę od myśli, wyobraźni i emocji człowieka. Gdyby tylko był on świadomy wielkości i wspaniałości, która w nim tkwi – jak i w nas wszystkich – już dawno zniknęłyby wszelkie jego cierpienia. Natomiast szczęście, radość, miłość i sukces byłyby czymś oczywistym i zastąpiłyby wszelki negatywizm. A czy Ty byś tego pragnął? Dokonać zmiany i doświadczać tego, co wspaniałe? Pewnie tak. To na co czekać? Dla chcącego nic trudnego, jak mówi przysłowie, i rozumiejąc, w jaki sposób to wszystko działa, można odmienić swój los.
Cała rzecz rozbija się zatem o coś prostego i jednocześnie trudnego. Może brzmi to teraz jak paradoks. Należy więc wyjaśnić, o co chodzi. Prostym wydaje się fakt wyobrażania siebie samego jako człowieka sukcesu, który jest kochający, dobroduszny i który osiąga wspaniałe rezultaty w życiu i wspiera innych. Trudnym jest jednak wcielenie tego w życie i stałe utrzymywanie takich myśli i wyobrażeń. Dzieje się tak dlatego, iż jako ludzkość wpadliśmy w wir negatywnych przekonań i nawyków i to właśnie one ciągną nas w „dół”, a nie w „górę” – zamiast nas motywować i pomagać, osłabiają nas i przeszkadzają nam w normalnym funkcjonowaniu na tym świecie. Człowiek stworzył smutną rzeczywistość i zastanawia się, dlaczego jest ona taka smutna, sam będąc przy okazji smutnym. Tak jej jednak nie uzdrowi ani nie zmieni niczego. To nie jest twórcze myślenie. Twórcze myślenie następuje wtedy, kiedy człowiek uświadamia sobie swoją wielkość i zaczyna w inny sposób postrzegać życie. Zamiast wpadać w błędne koło, rozumie, że to właśnie on ma wpływ na życie i rzeczywistość. W tym momencie zaczyna on w pełni uświadomione działanie, polegające na tym, że każdą zmianę zaczyna wewnątrz siebie – na poziomie myśli, wyobraźni i emocji. To będzie następnie rzutowało na rzeczywistość, a ta odpowie bardzo precyzyjnie na nowy sposób postrzegania. Pozytywne myślenie prowadzi do pozytywnych działań, a te mają taki sam wpływ na życie. W ten właśnie sposób można wyrwać się z błędnego koła. Kiedy zrozumiało się, iż samemu jest się odpowiedzialnym za to, co się dzieje, można zmienić wszystko – i to dosłownie. Człowiek jest twórcą, więc posiada wszelkie możliwości do stworzenia zupełnie innej rzeczywistości. I jeśli to zrozumie, w końcu z ofiary przerodzi się w zwycięzcę.
Trzeba też coś wziąć pod uwagę. Kiedy dokonuje się najpierw zmian na poziomie wewnętrznym, świat zewnętrzny może nie od razu na to odpowiedzieć. Nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Oznacza to, że dobrze jest dać trochę czasu rzeczywistości, jak i samemu życiu na dopasowanie się do nowego wzorca myślenia i postrzegania. Także odrobina cierpliwości będzie bardzo wskazana.
Wydobądź wielkość, która w Tobie tkwi; wydobądź ją i dokonuj zmian na lepsze. Miłość, sukces, radość, szczęście, bogactwo itd. wynikają z tego, co nosisz w sercu i w umyśle. Ich pokłady są wręcz nieograniczone, więc wykorzystaj je w końcu mądrze.