Przedstawiam Ci siedem autorskich zasad udanego związku. Poznaj je i wprowadź w swoje życie, aby poprawić jego jakość. Pomogą Ci one zobaczyć Twojego partnera z innej strony, dostrzec jego potrzeby. W tym poradniku znajdziesz recepty na to, by twoje relacje stały się głębsze i trwalsze. Dzięki zachowaniu i stosowaniu się do nich możesz sprawić, że obie strony będą spełnione. Po pierwsze, mów i słuchaj swojego partnera. Bądź jego powiernikiem, najlepszą przyjaciółką. Naucz się też rozmawiać o swojej seksualności i potrzebach, jeśli tego nie robicie. Słuchaj bez oceniania, nie bądź krytykiem ani nauczycielem, staraj się wypowiadać zawsze z pozycji neutralnej – świadka zdarzeń. Nie upieraj się, by twoje racje były zawsze najważniejsze. Postaraj się wczuć w to, jakie emocje przekazuje Ci druga osoba, empatyzuj lub staraj się być neutralna w rozmowie. Taka neutralna postawa jest czasem trudna w zaangażowanym związku, jednak jest ona bardzo potrzebna, by rozwiązywać konflikty, które przecież zdarzają się w każdym związku. Po drugie myśl, ale rób to z umiarem! Niestety częściej mówimy bez wcześniejszych przemyśleń. Zdarza się również, że bolesne doświadczenia z poprzednich związków biorą górę nad tym, co życie niesie “tu i teraz”. Myślenie może być budujące dla twojego związku, ale może też go niszczyć. Dobrze jest byś była tego świadoma. Czasem podejrzenia, zbyt dalekosiężne plany, czy brak akceptacji samej siebie mogą zniszczyć nawet najtrwalszy z pozoru związek. Po trzecie, zaufanie. Ty i twój partner bardzo potrzebujecie wzajemnego zaufania. Pewnie zastanawiasz się czasem, czy to, co on mówi jest prawdą. Być może daje się złapać na drobnych kłamstewkach. Przekonaj się, czy i jak bardzo jest to dla was szkodliwe. Myślisz, że szczera rozmowa może czasem nie wystarczyć? A może twój partner jest chorobliwie zazdrosny? Może odrobinka zazdrości dodaje twojemu związkowi pikanterii? A może masz wrażenie, że twój partner wcale się tobą nie interesuje? Czy to mogą być powody przyszłego rozstania? Jak mu zapobiec? Jak znaleźć złoty środek? Na te pytania każdy z nas powinien odpowiedzieć sobie sam, ponieważ jesteśmy różni, dobieramy się w pary żyjące na różnych zasadach. Czuj, to kolejna zasada. Umysł sam narzuca Ci różne myśli, czasem takie, których źródła są dla Ciebie niezrozumiałe. Wycisz wtedy swój umysł i zacznij czuć. Czucie to nie tylko bodźce fizyczne. To nie tylko dotyk, smak, czy zapach. To kolejna metoda poznania świata. Poznawaj swojego partnera tak, jak tylko możesz najlepiej, nie staraj się go zrozumieć umysłem, który bardziej dzieli obie płcie zamiast je łączyć, ponieważ każde z nas myśli inaczej. Człowiek zmienia się całe życie, poczuj to i postaraj się zrozumieć, że każdego dnia twój partner, ta sama osoba, jest innym, nowym człowiekiem. Odczuwanie i współodczuwanie jest dobrą drogą poznania siebie i partnera. Po prostu kochaj – to piąta zasada. Wszyscy mówią o miłości, a tak naprawdę mało kto wie, czym ona jest. Otwórz się na wszystkie odczucia związane z miłością. Poznaj jej zupełnie nową jakość poprzez akceptację samej siebie i swoich poprzednich doświadczeń, o których możesz przecież już zapomnieć, skoro poznałaś już swojego wymarzonego partnera. Przestań odrzucać integralną część miłości jaką jest intymność. Otwórz się na partnera poprzez seksualność, która wbrew temu co mówią, nie jest ona tylko dodatkiem i uzupełnieniem miłości, a jej integralną częścią. Szósta zasada to gotowość do wspólnych starań o dobro związku postawiona w opozycji do egoizmu. Współpracuj nie tylko w obowiązkach domowych. Współpraca między partnerami, we wszystkich dziecinach życia, realizacja wspólnej wizji związku i dążenie do wspólnych celów, to podstawa udanej relacji. Wydaje się to oczywiste, a jednak czasem wolisz narzekać, kłócić się lub smucić zamiast współdziałać, aby związek był bardziej satysfakcjonujący. Zawsze staraj się zrozumieć swojego partnera i nigdy nie traktuj go jak swojego wroga, przeciwnika lub kogoś, kto nawet nieświadomie pragnie wyrządzić ci krzywdę. Jeśli podejrzewasz coś takiego, najwyższy czas wybrać się na terapię małżeńską do psychologa. Staraj się spojrzeć na różne sytuacje z jego perspektywy widzenia. Obserwuj też wszystko, co się dzieje z perspektywy świadka, nie pozwól, by Twoje emocje zmieniały fakty. Siódmą zasadą jest szacunek, o którym nigdy nie możecie zapominać. Zauważaj wszystko to, co dla Ciebie robi partner. W ten sposób dostrzeżesz, sposoby jakimi okazuje Ci miłość. Mogą być one przecież zupełnie inne, niż banalne słowa „kocham cię”. Nie zapominaj nigdy o prostych zwrotach: proszę, dziękuję, przepraszam. Grzeczność i godne traktowanie drugiej osoby to coś, o czym nie możesz zapominać nawet po 30 latach wspólnego pożycia. Pamiętaj o tym, aby być dla swojego męża partnerem, a nie matką, czy opiekunką. Zarówno Tobie, jak i Twojemu partnerowi w każdej chwili należy się szacunek. Czerp satysfakcję z własnej seksualności i nie staraj się ograniczać normalnych potrzeb swojego partnera. Odrzuć też stereotypy, które są powtarzane nagminnie o mężczyznach, bo każdy z nich jest inny i często są one błędne. Korzystaj z własnego umysłu, jednak nie popadaj w paranoję. Staraj się współodczuwać, jednak nie dorabiaj ideologii tam, gdzie jej nie ma. Stosuj się do tych zasad, a gwarantuję Ci, że będziesz szczęśliwa w swoim związku, o ile Twój partner będzie chciał z Tobą współpracować, aby żyło Wam się lepiej.